Życie
Jeśli ktoś nie kojarzy Iron Maiden to jeden z moich ukochanych kawałków :D
Buziaki
Opowieść o wzruszeniach...
Kto z Was płakał na widok piwa - czyli opowieść o wzruszeniach ^_^
Kochane dzisiaj chcę poruszyć zupełnie inny życiowy temat, zresztą bardzo dla mnie wyjątkowy.
Na pewno zauważyłyście jak ważną w moim życiu rolę odgrywa muzyka.
Jest dla mnie inspiracją, natchnieniem, wehikułem czasu a w trudnych momentach życia jest też kołem ratunkowym.
A więc zaczynam, bardzo, bardzo dawno temu... no może nie tak bardzo ale jakiś czas temu w czasach młodości pokochałam całym sercem cudowny brytyjski zespół Iron Maiden grający klasyczny Heavy Metal.
Przyznaję, że patrząc na to uczucie przez pryzmat mijających lat był to wspaniały wybór :)
Cudowny głos i sposób śpiewania wokalisty Bruce'a Dickinsona był, jest i zawsze będzie dla mnie bardzo wyjątkowy.
Zespół do dnia dzisiejszego porusza serca wielu młodych i tych "niezmiennie młodych" ludzi jak ja :D
24 czerwca 2014 roku w Poznaniu odbędzie się kolejny koncert Iron Maiden :D
To będzie 3 koncert mojego ukochanego zespołu na którym będę. Na 2 wcześniejsze pojechałam do Warszawy,
a teraz mam do przebycia niecałe 100 km grzechem było nie skorzystać z takiej okazji.
Fakt, że mam kochanego męża który popiera i akceptuje od tylu lat moje wszystkie pomysły ♥ moją ukochaną córkę która kocha taką samą muzykę jak ja i wspiera mnie na każdym kroku ♥ i wspaniałą przyjaciółkę Munię która podąża ze mną na wszystkie te niezapomniane wypady koncertowe jest dla mnie pełnią szczęścia ♥
Ale wracająć do tematu..... wczoraj przyjechał do domu mój kochany synek który na co dzień mieszka w Poznaniu i powiedział :
- Mamuś mam dla Ciebie prezent.... i wiem, że to bardzo nietypowy prezent i sam fakt, że syn kupuje coś takiego mamie może wydawać się dziwny ale pamiętaj ,że długo tego szukałem i mam nadzieję, że Ci się chociaż trochę spodoba .....
po czym z za pleców ( mój synek ma 2 metry wzrostu) wyjął....
DOKŁADNIE TO PIWO
No i ja, jakże silna kobieta popłakałam się jak dziecko.
Bo w tej butelce ( o ja nie mogę ależ to brzmi :D) moje dziecko dało mi to o czym marzy każda mama ...
bezgraniczną tolerancję dla szalonych pomysłów, wyrozumiałość, cierpliwość i miłość :D
Wielu osobom może wydać się to dziwne ale dla mnie był to powód do łez szczęścia.
Bo sam fakt, że wpadł na ten pomysł a później szukał, szukał aż znalazł
to co stworzył swoimi kubeczkami smakowymi sam Bruce Dickinson jest niesamowity :D
Kocham Cię Synku ♥
Jeśli ktoś nie kojarzy Iron Maiden to jeden z moich ukochanych kawałków :D
Ines
To dopiero kochajaca i wspierajaca rodzina:)
OdpowiedzUsuńLepiej tego piwa nie pij tylko zostaw na wieczna pamiatke:)
Powiedziałam dokładnie to samo, ze żal mi będzie otworzyć :D
UsuńIzuniu
OdpowiedzUsuńWiesz poryczałam się, ze wzruszenia. Masz wspaniałego Męża i cudne Dzieci. Jestem zaszczycona będąc członkiem (masakra co za słowo) Twojej zwariowanej Rodzinki. Nie mogę się już doczekać Marsów i Iron-ów :-)
KOCHAM WAS!!
^_^ Muniu wiesz przecież, że my też Cię kochamy <3
UsuńWiesz dlaczego masz wspanialego syna? Nie wziela sie jego wspanialosc z nieba... z nienacka.. Wziela sie od cudownych Rodzicow jakich ma.. Od wspanialej wrazliwej mamy. Mozesz byc z siebie dumna. Twoje dzieci, Wasze dzieci. Sa odbiciem Waszych serc. :* Tez sie wzruszylam... Ah... Pozdrawiam caluska rodzinke :)
OdpowiedzUsuńOleńko aż mi łezki świecą w oczkach po przeczytaniu Twoich słów :) Rodzinka Cię pozdrawia ^_^
UsuńMasz wspanialego syna- gratuluje serdecznie!
OdpowiedzUsuńBuziaki Ines!
Ja myślę dokładnie tak samo ^_^ Buziaki Edytko :D
Usuńwzruszające ^^ chyba nie ma nic piękniejszego niż miłość matki do dziecka i na odwrót <3
OdpowiedzUsuńMasz rację Ewuniu :)
UsuńJa mam tylko jeden koncert Ironów za sobą, ten w Warszawie :-) Mam dość dziwne wspomnienia, ale dużo by o tym opowiadać. Jeśli bym miała iść po raz kolejny to tylko do klubu (nawet Stodoła za chore pieniądze, z dziadowskim piwem może być, popłuczyny jak nic :-P). Ale o tym mogę pomarzyć... Duże koncerty tracą klimat, chociaż Brutal Assault zawsze rządzi :-D (brudasy wszędzie, knajpa u Satana, brutal burger i inne atrakcje czekają!)
OdpowiedzUsuńI jak najbardziej wierzę w Twoje wzruszenie :-)
:( wiem , że czasami koncert przez różne zbiegi okoliczności nie wygląda tak jak byśmy tego oczekiwali a duże festiwale są bardzo specyficzne. Ja na pierwszych koncercie Ironów byłam na Torwarze w 2000 roku i przyznaję, ze było bardziej intymnie niż na Bemowie - jeśli można to tak nazwać :D
UsuńJa byłam na Stadionie Gwardii w 2008 :-) Natomiast festiwale zupełnie mnie nie kręciły (do tej pory Wac-ken i inne tego typu ogromne imprezy mnie odstręczają). A Brutal ma jakiś na swój sposób kameralny klimat, chociaż wszystko wskazuje na to, że ta impreza będzie się rozrastać, niestety. Tak czy inaczej polecam :-) Ładuj rodzinkę w samochód i śmigajcie do Józefowa :-D
UsuńAż się wzruszyłam Izuniu ,gratuluję Ci z całego serca tak fajnej rodzinki jaką stworzyłaś. Gratuluję zarówno córci jak i syna ,bo widzę że są tak samo wspaniali i kochający Cię. Najważniejsze w życiu jest to że ma się takich wspaniałych ludzi obok siebie. Zazdroszczę. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńAlu moja rodzinka jest niesamowita ale nie zawsze jest różowo, na pewne rzeczy trzeba dłuuuuugo pracować i każdy ma lepsze i gorsze momenty w życiu:) Najważniejsze żeby być blisko i wiedzieć, że pomimo problemów zawsze można liczyć na siebie nawzajem. Ściskam Cię mocno :)
Usuńkurczę w pracy jestem i nie mogę filmiku odtworzyć, ale niestety nie znam tego zespołu, muszę w domku zobaczyć (a raczej posłuchać). Wspaniałomyślnego masz tego Synka:) Chciałabym, żeby mój Synuś tez w przyszłości być taki kochany dla mnie;) Ale zanim mi piwko kupi to jeszcze sobie poczakam :D hehe bo ma dopiero 16 miesięcy;)
OdpowiedzUsuńCzasami mam wrażenie, że przed chwilką mój miał tyle samo a tu niespodzianka i bobasek nagle ma 2 metry :D czas biegnie strasznie szybko :*
UsuńOj tak za szybko... Ale najważniejsze żeby czuć się ciągle młodo tak jak Ty i mieć tyle energii i entuzjazmu:) Pozdrawiam:)
UsuńI translated and understand that you have a great family. I know the feeling when the children are attentive with the parents. I have a 7 year old girl, and when she is attentive and careful with me I am always very emotional!
OdpowiedzUsuńAndrea, on your blog i saw, that you have a wonderful family. I think, that is the most important thing in life :)
UsuńKisses
Wzruszyłam się.... co rzadko mi się zdarza :) ja też kocham taką muzykę... choć moją ulubioną kapelą jest TOOL.... syna oficjalnie zazdraszczam... a może chcesz oddać go do adpocji ;) to miałabym parkę z ominięciem pieluch, ząbkowania, buntu dwulatka, czterolatka itd.... :)
OdpowiedzUsuńKasiu tak czułam, że masz w sobie rockową duszę :) może nutki tyci inne ale ciężkie brzmienie bardzo podobne :) Mój łobuz niestety już się usamodzielnił :( a szkoda chętnie cofnęła bym się w czasie i kilka chwil w życiu przeżyła jeszcze raz :D
UsuńLucky you! :) You have cool kids. :) Have a nice time on concert! I listened them two times on Sziget festival in Budapest and it was amazing. :)
OdpowiedzUsuńThank you Marry. I'm glad that you had so much fun at Iron Maiden concerts : D I can’t wait for my :) Kisses
Usuńwow, super prezent :D wcale się nie dziwię, że się wzruszyłaś :)
OdpowiedzUsuń:D oj są czasem takie momenty w życiu które chwytają za serce :)
UsuńMoi Kochani Sąsiedzi <3 Wspaniała Rodzinka :*
OdpowiedzUsuń:D Buziaczki Madziuś
UsuńWspaniała rodzinka :) O tak wspomnienia naszej młodości :) Pamiętam w swoim mieście metalowców, depeszowców, skinhedów itp. Osobiście od 14-go roku życia byłam i jestem fanką Depeche Mode :)
OdpowiedzUsuńJa byłam na Ironach 2x w Spodku, raz we Wrocławiu oraz w Chorzowie:) Każdy jeden wspominam bardzo dobrze. Mówią, że dzieci są zwierciadłem miłości i jak widać Twój syn oddaje to, co sam otrzymał. A Piwo jak wiadomo ma właściwości lecznicze, jest dobre na nerki i włosy...:) Świetny prezent.
OdpowiedzUsuńPiwko lecznicze niestety nie jest, bo to alkohol a alkohol, to przemysłowo wyprodukowany, wysoko przetworzony środek chemiczny. Alkohol zniekształca białka w komórkach ;)
Usuń